„Pan Herbert – podróżnik” to wystawa, która przypomina, że podróżowanie to nie tylko przemieszczanie się z jednego punktu do drugiego. Herbert postrzegał je jako wielkie odkrywanie świata, a w końcu także jako zmierzanie w stronę kresu. Ekspozycja w Bibliotece Narodowej to także powrót do wybitnej poezji autora „Pana Cogito”, którą można tu czytać z rękopisów poety.
Urodzony we Lwowie twórca „Pana Cogito” jest dziś uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich i europejskich poetów. Oprócz poezji pozostawił po sobie eseje a także rysunki, które z wielką pasją tworzył przez całe życie.
Prace plastyczne poety przybliżała wystawa w Kordegardzie pt. „Próg pytania. Rysunki Herberta” – rozmowy z kuratorką można wysłuchać w Audycjach Kulturalnych. W Księgarni NCK znajdą Państwo książkę pt. „Herbert w listach – (auto)portret wieloraki”.
Wystawa w Bibliotece Narodowej zwraca uwagę na wielką pasję Herberta do podróżowania. Choć jego początkowe wyjazdy były wymuszone sytuacją życiową (opuszczenie ukochanego Lwowa, późniejsze zamieszkiwanie w Warszawie, Krakowie, Sopocie czy Toruniu), z czasem zaczął wyjeżdżać z ojczyzny, odkrywać europejskie stolice, by w końcu wyjechać za Wielką Wodę. Wrócił jednak do Polski, gdzie zmarł w 1998 r.
Podróżniczą pasję można odkrywać w jego wierszach. Sztandarowym przykładem jest „Modlitwa Pana Cogito – podróżnika”. Rękopisy utworów, zostały zestawione z audiowizualną oprawą przygotowaną przez MELT IMMERSIVE. Kojące obrazy wyświetlane na ścianach i sufitach łączą się z autorską muzyką, inspirowaną poezją Herberta.
O wystawie „Pan Herbert – podróżnik”, którą w Pałacu Rzeczpospolitej w Warszawie można oglądać do końca 2024 roku, opowiedziała jej kuratorka, Anna Romaniuk, kierowniczka Zakładu Rękopisów BN.
Zdjęcia: Paweł Morawiec / Biblioteka Narodowa