Łódzki dom mody od samego początku wyznaczał trendy na polskich ulicach. W PRL-u, inspirowane Paryżem stroje, były marzeniem milionów Polek, które starały się zdobyć je na wszystkie możliwe sposoby. Działo się tak przez kilka dekad, aż do momentu kiedy rodzimy rynek został zalany odzieżą z różnych stron świata, a elegantki mogły sobie pozwolić na zakup jakościowych ubiorów za granicą.
Dom Mody Telimena został założony w Łodzi w 1957 r. Powstawały tam ubrania, o których Polki marzyły niezależnie od wieku, profesji czy zasobności portfela. W pokazach Telimeny brały udział najbardziej uznane modelki, stroje z łódzką metką dumnie nosiły gwiazdy muzyki czy filmu, a nawet… Wisława Szymborska, która w kreacji Telimeny odebrała Nagrodę Nobla.
Jedną z projektantek która dyktowała trendy w PRL-u, była Grażyna Hase. O poświęconej jej wystawie w Muzeum Warszawy można posłuchać w Audycjach Kulturalnych.
Projekty Domu Mody Telimena były nazywane „luksusowymi” – głównie ze względu na unikatowość kolekcji oraz wysoką jakość – zarówno wykonania, jak i wykorzystanych tkanin. Do kanonu mody przeszły m.in. projektowane w Telimenie płaszcze. Firma zatrudniała nie tylko świetne projektantki, ale także wybitne krawcowe.
Dorobek kultowego „Hofflandu” został zaprezentowany na wystawie w Muzeum Miasta Gdyni. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy na ten temat.
Ważnym elementem opowieści o marce, jest Łódź. W czasie prosperity Telimeny, w Łodzi prężnie działał przemysł włókienniczy, a także szkoły artystyczne: plastyczna i filmowa. Dzięki temu na łódzkich ulicach można było podpatrywać najnowsze trendy, które z czasem przenosiły się do innych polskich miast.
O historii jednej najbardziej znanych marek modowych czasów PRLu, opowiedziała Katarzyna Jasiołek – autorka książki „Dom Mody Telimena. Co nosiły Polski” .
Zdjęcia: Wydawnictwo Marginesy.





