Na pytanie o to, co jest na zdjęciu, można uzyskać wiele różnych odpowiedzi. W jaki sposób przyglądać się fotografiom, by wyczytać z nich jak najwięcej, tłumaczą Rafał Milach i Marta Szymańska.
Transkrypcja podcastu do pobrania pod tekstem poniżej.
– Nie ma jednej poprawnej odpowiedzi na temat tego, co widzimy na zdjęciu, ponieważ obrazy, które nas otaczają są tajemnicze, wieloznaczne, wielowarstwowe. Nawet te, które wydają nam się bardzo proste, zawierają w sobie pewną dozę symboliki i metafory – opowiada Rafał Milach, fotograf i współautor książki „Widzi mi się”. Warto umieć dostrzec te wszystkie znaczenia w świecie, w którym dominują wszelkiego rodzaju obrazki. Z danych Fundacji Archeologia Fotografii wynika, że od roku 1839 do 2017 ludzie na całym świecie zrobili 3,8 tryliona zdjęć. Ale to że jesteśmy do nich przyzwyczajeni i widzimy je na każdym kroku, wcale nie oznacza, że doskonale je rozumiemy. – Fotografia jest bardzo młodym medium i ciągle się jej uczymy jako odbiorcy i jako widzowie. Teraz jest wyjątkowo trudna, dlatego że jest jej bardzo, bardzo dużo. (…) Przez tę ilość zdjęć, która nieustannie przepływa nam przed oczami stajemy się trochę obojętni na to, co oglądamy – tłumaczy Marta Szymańska, wiceprezeska Fundacji Archeologii Fotografii.
Warszawska fundacja od lat zajmuje się przybliżaniem tego medium odbiorcom między innymi podczas warsztatów dla dzieci i dorosłych pod hasłem „Widzi-mi-się”, które towarzyszą wystawom pokazywanym w siedzibie instytucji. Kontynuacją tego projektu jest książka o tym samym tytule. – Publikacją „Widzi mi się” staramy się przekonać odbiorców do tego, żeby zwolnili i zastanowili się nad tym, co oglądają – mówi Milach. Książka jest niby-podręcznikiem, zbiorem wskazówek, które pozwolą młodzieży i dorosłym spojrzeć na fotografie pod wieloma różnymi kątami. Czytając zdjęcia, warto zwrócić uwagę nie tylko na to, kogo lub co przedstawiają, ale też na ewentualne błędy (zamierzone bądź przypadkowe), relacje między kilkoma zdjęciami i także na to, czego na danym zdjęciu nie ma. Odpowiednio przeczytana fotografia nabiera nowych znaczeń, niewidocznych na pierwszy rzut oka.
O tym jak patrzeć na zdjęcia i do czego może się przydać książka „Widzi mi się” opowiadają jej autorzy – Rafał Milach i Marta Szymańska. Zapraszamy do wysłuchania naszej rozmowy.
„Widzi mi się” – książka o czytaniu fotografii – transkrypcja podcastu