Na scenie spędziła niemal 70 lat – sens jej życiu nadawał teatr i wiara. Krystyna Feldman została zapamiętana z brawurowej roli Nikifora, a także wielu kreacji drugoplanowych. Po wielu latach podróżowania po Polsce osiadła w ukochanym Poznaniu, w którym odnalazła kochający dom – kultywujący pamięć o niej do dzisiaj.
Krystyna Feldman była rodowitą lwowianką, która po wojennej zawierusze, przemierzyła Polskę wzdłuż i wszerz. Poszła w ślady rodziców i postanowiła związać się ze sceną: grała w teatrach w Katowicach, Opolu, Szczecinie, Łodzi, Nowej Hucie, w końcu, związała się z Teatrem Nowym w Poznaniu, gdzie pod dyrekcją Izabeli Cywińskiej przeżywała rozkwit swojej kariery.
Jako aktorka charakterystyczna, obdarzona w dodatku niepokorną naturą, często była obsadzana w niewielkich, drugoplanowych – także męskich- rolach. Jej wielkiemu talentowi postanowił zaufać reżyser Krzysztof Krauze oraz Joanna Kos- Krauze, który zaproponowali jej wcielenie się w Nikifora, malarza prymitywisty. Za tę kreację została nagrodzona m.in. podczas festiwalu w Karlowych Warach.
Od lat 70. mieszkała w Poznaniu – stała się ulubienicą mieszkańców i mieszkanek miasta, które pielęgnuje pamięć o niej także po jej śmierci w 2007 r. Na osiedlu na którym mieszkała pojawił się poświęcony jej mural a do Teatru Nowego można wejść przechodząc przez Zaułek Krystyny Feldman.
W Audycjach Kulturalnych o Aktorce opowiedział autor jej biografii „Krystyna Feldman. Niekiepska babka” Ryszard Abraham.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Wydawnictwa Emocje.