Pejzaże jak haiku

panfil

Maluje szybko, często nieduże formaty. Między innymi dlatego jego obrazy można porównać do krótkich wierszy haiku. W Kordegardzie. Galerii Narodowego Centrum Kultury można oglądać wystawę prac malarskich Józefa Panfila.

Transkrypcja podcastu do pobrania pod tekstem poniżej.

Józef Panfil urodził się w 1958 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Studia ukończył w łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego). Już w trakcie nauki zdecydował się na malarstwo realistyczne, co w szkole z kojarzonej przede wszystkim z awangardą budziło pewne zdziwienie. – Stwierdziłem, że ten świat jest tak frapujący i piękny, że nie widzę innego sposobu przedstawiania go, jak przy pomocy tego malarstwa, które uprawiam – takiego tradycyjnego, może w jakiś sposób konserwatywnego. Po prostu taka osobowość – tłumaczy swoje upodobania Józef Panfil. – To jest postawa, która polega na przyjęciu przez artystę w stosunku do natury postawy empatii, postawy wyciszenia. Nie artysta się liczy ale to, co próbuje przekazać ze znaczeń, które płyną z natury – dodaje kurator wystawy, Łukasz Kossowski.

Artysta uwiecznia pejzaże polskiej wsi, wśród których najważniejsze miejsce zajmują widoki z jego rodzinnych Smardzewic, ale też zabytkowa architektura miejscowości nad Wisłą. Drugim tematem bliskim Panfilowi są krajobrazy południa Europy, Hiszpanii, Francji, Włoch i Grecji. – Tutaj mamy sfumato, mamy zgaszone tonacje, taki romantyczny pejzaż polskiej mgiełki, nokturny, a tam – przeciwieństwo. Bardzo często odmieniam sobie te klimaty i jak dosyć długo maluję motywy polskie, to po pewnym czasie zaczynam tęsknić do tamtych południowych – opowiada.

Józefa Panfila już od dawna uważa się za spadkobiercę tradycji polskich pejzażystów. – Sądzę, że Józef Panfil podąża dokładnie tą samą drogą [co Jan Stanisławski, dziewiętnastowieczny pejzażysta – red.]. Świadomie wybiera małe formaty, żeby mieć możliwość tego szybkiego zapisu. Świadomie ogranicza i skalę tematu, i skalę barwną. Ja czuję w tym malarstwie właśnie to skupienie, tę rozmowę z naturą – mówi Kossowski.

Wystawę „Dowód na istnienie świata” można oglądać w Kordegardzie. Galerii Narodowego Centrum Kultury do 8 lipca. A my zapraszamy do wysłuchania rozmowy z malarzem, Józefem Panfilem oraz kuratorem wystawy, Łukaszem Kossakowskim.

 Zdjęcie: Józef Panfil, fot. Franek Mazur

Pejzaże jak haiku – transkrypcja podcastu

Audycje Kulturalne są projektem realizowanym przez Narodowe Centrum Kultury.

Inne odcinki z tej kategorii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Audycje Kulturalne

podcast Narodowego Centrum Kultury

Zapisz się do Newslettera