Nowy spacerownik to zaproszenie do tego, by dokładniej przyglądać się stolicy, która wciąż jest naznaczona wojennymi śladami; zachęta, by zaglądać w bramy i zaułki, spoglądać w górę, a przede wszystkim pamiętać o historii miasta oraz jego bohaterkach i bohaterach.
Spacerownik „Blizny Warszawy” przeprowadza przez miasto tropem wojennych i powstańczych śladów. Autorzy piszą o postrzelinach, wciąż widocznych na wielu elewacjach, o napisach i symbolach, które pojawiały się w trakcie walk, a także już po wyzwoleniu, o unikatowych zdobieniach czy elementach dachów i wyższych kondygnacji.
Powstanie Warszawskie jest w naszej kulturze upamiętniane na wiele sposobów: jednym z najbardziej znanych jest płyta Lao Che. O jednym z utworów, który się na niej znalazł, posłuchają Państwo w cyklu „Piosenka prawdę ci powie”.
Publikacja zadaje też pytania o naszą gotowość do pielęgnowania pamięci o historii w momentach, w których konfrontuje się ona ze zmieniającą się rzeczywistością, np. gdy elewacje kamienic są remontowane, przez co znikają napisy i postrzeliny.
„Blizny Warszawy” można wykorzystywać przy okazji planowania spacerów, ale także w czasie codziennych wyjść i wypraw, Na naszej trasie mogą znajdować się unikatowe ślady historii.
W Audycjach Kulturalnych o „Bliznach Warszawy” i kultywowaniu miejskich historii, opowiedział współautor spacerownika, znany jako bloger PoWarszawsku, Łukasz Ostoja-Kasprzycki.
Zdjęcia: Wydawnictwo Newhomers.