Gdy kule świstały nad głową, a Stare Miasto ścierano w pył.
Losy kolekcji Stanisława Patka i Andrzeja Boniego
Stanisław Patek był przed wojną ministrem spraw zagranicznych RP, posłem w Tokio i Moskwie, ambasadorem w Waszyngtonie, a następnie w latach 1936–1939 senatorem nominowanym przez prezydenta. Wycofał się z życia politycznego z powodu nieuleczalnej choroby objawiającej się bezwładem nóg. Podczas okupacji, nie mogąc zdobyć środków na utrzymanie, korzystał z pomocy przyjaciół. Z czasem zdecydował się sprzedać niektóre ze swoich zbiorów. Dom mecenasa Stanisława Patka, wypełniony znakomitymi zbiorami, był od początku powstania pod obstrzałem artylerii niemieckiej. Okopy powstańców przebiegały u stóp domu, gdzie mieszkał mecenas, a on nie mogąc się przenieść w bardziej bezpieczne miejsce, leżał nieruchomo, oczekując końca swojego życia.
W kolekcji Andrzeja Boniego, szczególną wartość stanowiły rysunki, część z nich opatrzona była własnościowymi pieczątkami poprzednich właścicieli, wśród których figurowało wielu najbardziej znanych mistrzów dawnego malarstwa zachodnioeuropejskiego. Zbiór był przed wojną znany i opisywany w prasie. Marian Dienstl-Dąbrowa poświęcił mu osobne miejsce w piśmie „AS” w marcu 1939 r. Artykuł wzbogacił fotografią przedstawiającą kolekcjonera wśród zgromadzonych w mieszkaniu zbiorów. Dodatkowo zilustrował tekst niektórymi z wybitnych rysunków i prac malarskich należących do Boniego. Autor tekstu zapewnił czytelników, że właściciel kolekcji zamierza udostępnić swoje zbiory na wystawie w Krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych. Wybuch wojny uniemożliwił przewiezienie kolekcji na wystawę do Krakowa, gdzie prawdopodobnie zbiór przetrwałby do dziś.