W Zamku Królewskim w Warszawie można oglądać dzieła jednego z najwybitniejszych artystów epoki Stanisławowskiej, Jana Piotra Norblina. 125 prac tego malarza, a przede wszystkim rysownika i grafika, można podziwiać na monograficznej wystawie w Pałacu pod Blachą.
Nazwisko Norblin w powszechnej świadomości przetrwało głównie dzięki twórcy warszawskiej fabryki wyrobów metalowych. Właścicielem przedsiębiorstwa był syn Jana Piotra Norblina, Aleksander Jan Konstanty, założyciel polskiej gałęzi rodu.
Samemu artyście należy się jednak pamięć i uznanie, bo to właśnie jemu zawdzięczamy malarskie kadry Rzeczpospolitej drugiej połowy XVIII wieku, które są dziś niezwykle cennym źródłem wiedzy na temat życia codziennego i wydarzeń politycznych Polski za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego.
W Audycjach Kulturalnych rozmawiamy z Martą Zdańkowską, kuratorką pierwszej od wielu lat monograficznej wystawy pt. „Jan Piotr Norblin. Sentymentalny reporter”.
Dlaczego urodzony we Francji batalista 30 lat spędził w Polsce? Dlaczego lubił rysować piórkiem, często na skrawkach papieru? Kogo i co najchętniej malował z prawdziwie kronikarskim zacięciem? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
Zdjęcie: Przedstawienie baletowe „Kleopatra” w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Łodzie przepływające przed sceną Teatru na Wyspie, 1791, tusz, pióro, papier. Fot. A. Ring. M. Niewiadomska ©Zamek Królewski w Warszawie – Muzeum