Spektakl „I była miłość w getcie” jest teatralną adaptacją książki autorstwa Marka Edelmana i Pauli Sawickiej pod tym samym tytułem. To opowieść o wielkiej sile miłości, która pomaga przetrwać czas największej próby.
Zarówno książka jak i spektakl, przypominają o tym, o czym zazwyczaj nie pamiętamy: mimo piekła wojny, ludzie w getcie potrzebowali miłości i bliskości. Uczucie było tym, co dawało nadzieję i pomagało choć na moment zapomnieć o strasznej rzeczywistości.
Przedstawienie rozgrywa się na dwóch poziomach. Pierwszym z nich jest rozmową Marka i Pauli. Mężczyzna przywołuje historie ludzi, których znał, a których niejednokrotnie musiał żegnać. To chociażby para zakochanych młodych ludzi wychodząca na aryjską stronę, by przez trzy miesiące być ze sobą ze poczuciem niepewności jutra. To również lekarka, która po zaginięciu męża wiąże się z mężczyznami młodszymi od siebie o kilkanaście, kilkadziesiąt lat, co nadaje nowy sens jej życiu. Drugą warstwę narracji tworzą wyłaniające się z pamięci Marka widma kobiet i mężczyzn, które same chcą opowiadać swoje historie. Spektakl prezentowany jest na małej scenie, w siedzibie Teatru Żydowskiego przy ul. Senatorskiej. Zdaniem twórców, w ten sposób możliwe jest nawiązanie bliskości między widzami i aktorami, która pozwala odkryć głębszy sens przedstawienia.
Premiera spektaklu odbędzie się 19.04.2022 r., w 79. rocznicę wybuchu powstania w gettcie warszawskim.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z reżyserem spektaklu „I była miłość w getcie” Tomaszem Cyzem.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Teatru Żydowskiego, fot. Natalia Kanbanow.
