Monumentalna wystawa prezentowana w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, pozwala odkryć zwiedzającym fascynację sztuką Petera Paula Rubensa na ziemiach historycznego Śląska. Jej otwarcie poprzedzały wieloletnie badania i szczegółowe kwerendy, które pozwoliły na zgromadzenie ponad 200 zabytków. Wiele z nich jest pokazywane w Polsce po raz pierwszy.
Choć flamandzki mistrz, uznawany za jednego z najwybitniejszych malarzy epoki baroku, nie przybył nigdy na Śląsk, to tworzącym tu malarzom udało się odwiedzić jego warsztat w Antwerpii – pozyskaną tam wiedzę, przywieźli do kraju.
Fascynacja sztuką Petera Paula Rubensa, najwybitniejszego malarza czasów baroku, znalazła odbicie w setkach, a nawet tysiącach dzieł sztuki i przedmiotów tworzonych i kolekcjonowanych na ziemiach Śląska. Choć w XVIII w. niemal wszyscy tutejsi kolekcjonerzy twierdzili, że posiadają prace Rubensa, posiadaniem oryginalnego obrazu mistrza, szczycił się tylko śląski ród von Kosopth.
Na wystawie prezentowane są też rysunki, ryciny tworzone w Antwerpii przez uczniów zatrudnionych w Szkole Graficznej Rubensa, kopie, naśladownictwa malarskich oryginałów, tkaniny artystyczne, kielichy i patery. Po raz pierwszy prezentowane w Polsce są dzieła rysunkowe Michaela Willmanna sprowadzone z Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie.
Jednym z założeń wystawy jest też zwrócenie uwagi na skomplikowane losy dawnych kolekcji śląskich. Po 80 latach do Wrocławia wróciły grafiki Rubensa, które znajdowały się w przeszłości we wrocławskich kolekcjach, a które po 1945 r. trafiły do Krakowa i Warszawy. Na wystawie można będzie zobaczyć również zachowaną dokumentację dzieł zaginionych, utraconych i niezachowanych.
Wystawę „Rubens na Śląsku” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, można oglądać do końca listopada. W Audycjach Kulturalnych opowiedziała o niej współautorka (kuratorem jest także Dyrektor Muzeum, dr hab. Piotr Oszczanowski), dr Aurelia Zduńczyk.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego we Wrocławiu / fot. Arkadiusz Podstawka.











