Stare albumy ze zdjęciami, pocztówki, szale, fragment nożyka – to okruchy przeszłości i pamiątki po poprzednich mieszkańcach, które wciąż można znaleźć w wielu domach we Wrocławiu i Szczecinie. Jaki jest dziś stosunek mieszkańców do przedwojennej historii, opowiada wystawa „Rzeczy przysposobione”.
Wystawa powstała dzięki badaniom terenowym prowadzonym w latach 2019-2022 r. we Wrocławiu i Szczecinie. Badaczki Anna Maniak oraz Anna Kurpiel wraz z Łukaszem Skąpskim odwiedzali mieszkańców tych miast i pytali ich o przedmioty, które pozostały w ich domach po poprzednich właścicielach. Po wojnie, kiedy tereny zostały przyłączone do Polski, zamieszkujący je wcześniej Niemcy zostali wysiedleni. Pozostały obiekty: zastawy stołowe, obrazy, książki, gazety czy albumy. Jaki stosunek mają do nich obecni właściciele? Jak do nich trafiły? Jakie miejsce zajmują w hierarchii rzeczy?
Jednym z wniosków jakie wyciągnęły badaczki, jest rosnące zainteresowanie historią tych miejsc przedstawicieli trzeciego i czwartego pokolenia. Album ze zdjęciami niemieckiej rodziny Meinków z Breslau od lat inspiruje jego aktualną właścicielkę do poszukiwań uwiecznionych na fotografiach osób.
Na wystawie zgromadzono obiekty wypożyczone od mieszkańców Wrocławia i Szczecina. Są nimi np. młynek do orzechów, trzonek od nożyka, porcelana, książki czy gazety. Eksponowane są także zdjęcia fotografa Łukasza Skąpskiego, który brał udział w badaniach terenowych.
O pracy nad wystawą opowiedziały w Audycjach Kulturalnych jej kuratorki: Marta Derejczyk, Anna Kurpiel oraz Anna Maniak.
Ekspozycja jest dostępna do 25 sierpnia 2024 r.
Zdjęcia: Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu.
Fot. Widok wystawy Rzeczy przysposobione, fot. Wojciech Rogowicz, Muzeum Narodowe we Wrocławiu