Wystawa w MOCAK-u udowadnia, że jedzenie – oprócz aspektu czysto kulinarnego – stanowi ważną inspirację dla artystów. Ich prace opowiadają o naszym stosunku do jedzenia – o jego nadmiarze oraz niedoborze, a także o stereotypach związanych z jedzeniem.
„Jedzenie w sztuce” to jedenasta wystawa z flagowej serii Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (MOCAK), w której zestawione są ważne obszary życia z refleksjami artystów. Wcześniej pod lupę zostały wzięte takie tematy jak: historia, sport, ekonomia, medycyna, ojczyzna czy natura. Jedzenie w tym kontekście jest wyjątkowe, bo stoi u podstaw życia, przez co ma wpływ na wiele jego aspektów.
Kuratorki wystawy, Maria Anna Potocka oraz Martyna Sobczyk, przyglądają się sposobom w jaki jedzenie funkcjonuje w naszym życiu. Jest ono podstawą egzystencji, źródłem poczucia bezpieczeństwa i przynależności, zarzewiem konfliktów, a także podstawą wielu rytuałów.
O związkach jedzenia z religią i tabu, opowiedziała w Audycjach Kulturalnych dziennikarka i kuratorka kulinarna Monika Kucia.
Na wystawie zostały zgromadzone prace 66 polskich i zagranicznych artystów. Znalazły się na niej obrazy, fotografie, prace wideo, instalacje i rzeźby. Twórcy dostrzegają piękno pokarmu i jego ogromne znaczenie (m.in. klasyczne martwe natury Artura Nachta-Samborskiego), częściej jednak skupiają się na jego społecznym, politycznym i ekonomicznym odbiorze. Niepokoi ich niedosyt i nadmiar, kryzys humanitarny, skutki źle zbilansowanej diety i marnotrawstwo. Artyści komentują także stereotypy oraz odnoszą się do popkulturowej roli jedzenia (nawiązywanie do logotypów popularnych sieci restauracji).
W czasie trwania wystawy do MOCAK-u można przynosić żywność (z długim terminem przydatności), która zostanie przekazana do krakowskiego oddziału Banku Żywności.
Wystawę w MOCAK-u można oglądać do 16 marca 2025 r.
W Audycjach Kulturalnych opowiedziała o niej współkuratorka, Martyna Sobczyk.
Zdjęcia: dzięki uprzejmości MOCAK-u, fot. R. Sosin
Zdjęcie główne: Rebecca Rütten, z cyklu Contemporary Pieces, 2013, fotografia, 60 × 80 cm, courtesy R. Rütten
