Zdjęcia są zapisem podróży, jaką fotografka odbyła wzdłuż dawnej granicy II Rzeczpospolitej – rzeka Zbrucz, płynąca dziś przez Ukrainę, do 1939 r. oddzielała Polskę od ZSRR. Dziś śladów dawnego podziału już praktycznie nie ma, jednak warto pochylić się nad rytmem toczącego się tam życia.
Transkrypcja podcastu do pobrania pod tekstem poniżej.
Podróż śladem dawnej granicy zaprowadziła fotografkę Annę Kłosek do maleńkich wiosek i zapomnianych miejscowości. Mieszkający tam ludzie wiodą spokojne i niespieszne życie. Wspominając granicę, mówią o pozostałościach obiektów wojskowych. Zapytani o to starsi mieszkańcy, z głębi pamięci potrafią przywołać fragmenty polskich wierszy, których uczyli się przed laty w szkole.
Autorka w swoich zdjęciach, pokazuje świat który powoli znika: wyludniające się miejscowości, w których kończą się drogi, opustoszałe budynki i zapomniane cmentarze. Mimo to, mieszkający tam ludzie okazali się otwarci na rozmowę, wspominanie, pomoc, a także dzielenie się z fotografką swoją przestrzenią.
Prace nad projektem rozpoczęła w 2019 r. Późniejszy wybuch pandemii i utrudniona możliwość wjazdu do Ukrainy, a także inwazja wojsk rosyjskich uniemożliwiły jej dokończenie podróży i uwiecznienie na fotografiach terenów wzdłuż całej linii granicznej.
Więcej o współczesnej Ukrainie, można dowiedzieć się słuchając podcastu o książce „Ukraina. Soroczka i kiszone arbuzy”.
Wernisaż wystawy „Tam była granica” odbył się w Centrum Ludwika Zamenhofa w Białymstoku w ramach tegorocznej odsłony festiwalu Wschód Kultury Inny Wymiar. Można ją oglądać do 6 listopada 2022 roku.
W Audycjach Kulturalnych autorka opowiada o doświadczeniach związanych z fotografowaniem Ukrainy i dawnych terenów granicznych, a także planach na przyszłość.
Fot. Tomasz Pienicki.
„Tam była granica”. Dawne pogranicze w obiektywie Anny Kłosek – transkrypcja podcastu
