Na najnowszej wystawie w Kordegardzie można oglądać kilkadziesiąt prac Andrzeja Strumiłły. Stworzone przez niego mandale doskonale oddają fascynację artysty kulturą azjatycką, a także refleksje nad naturą świata oraz kosmosem.
Andrzej Strumiłło to artysta słynący z niezwykłej wyobraźni. Wśród jego prac znajdują się nie tylko obrazy, ale także grafiki, ilustracje, fotografie, rzeźby i wiersze. Liczne podróże zaowocowały fascynacją azjatyckimi tradycjami i kanonami piękna, które mocno zaznaczają się w jego twórczości.
Ekspozycję tworzą prace z ostatnich lat życia artysty: cykl dwudziestu czterech obrazów olejnych przesiąkniętych symboliką azjatyckiej wizji kosmosu, zatytułowany „Mandale”, obrazy: Dwie przestrzenie i Sąd ostateczny, czternaście rysunków oraz kamienna rzeźba.
„Mandale” to cykl medytacyjny. Mandala w języku tybetańskim oznacza środek, lub „to co otacza”. W jej centrum tradycyjnie umieszczano wyobrażenie bóstwa solarnego. W pracach Andrzeja Strumiłły prezentowanych w Kordegardzie, środek mandali jest czarny i przywodzi na myśl źrenicę oka. Do odkrycia co się w niej kryje, ma doprowadzić widzów kontemplacja, do której zaprasza Artysta.
O wystawie opowiadają: kuratorka – Katarzyna Haber oraz córka artysty – Anna Strumiłło.
Wystawę można oglądać w Kordegardzie od 9 czerwca do 3 lipca 2022 r.
fot. Wojtek Dobrogojski